Doktor nauk humanistycznych, metodyk, nauczyciel akademicki. Pracuje na UŚ a także w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Koninie jako Kierownik Katedry Badań nad Uczeniem się i Nauczaniem Języka Angielskiego.
Moja przygoda z Golden Gate zaczęła się dawno temu... Moja cudowna grupa, fantastyczni i profesjonalni lektorzy, niesamowita atmosfera, interesujące zajęcia, niepowtarzalne wspomnienia z wyjazdów oraz organizowanych imprez mocno zapisały mi się w pamięci. To wyjątkowe miejsce w którym spełniają się marzenia! Bardzo chciałabym powrócić do czasów kiedy byłam słuchaczką Golden Gate... Ta szkoła jest "SIMPLY THE BEST"
Magister socjologii, audytor społeczny.
… nie pamiętam, w którym to było podręczniku i kiedy żeśmy się tego nauczyli, ale mniej więcej szło to tak, że „English is used as lingua franca”. I chociaż ponad 20 lat temu nie bardzo rozumiałam co to znaczy, to dziś nie wyobrażam już sobie że mogłabym nie mówić po angielsku i że nie byłoby takiego miejsca i sytuacji, w której nie mogłabym się porozumieć po angielsku. Albo raczej w jakiejś licznej z jego odmian, z gramatyką i wymową zależną od pochodzenia rozmówcy.
Czytaj dalej
Magister ekonomii, Dyrektor Handlowy w Zakładach Górniczo-Hutniczych „Bolesław” S.A i Hucie Cynku Miasteczo Śląskie, członek Lead and Zinc Committee przy London Metal Exchange.
Golden, hmmm... to już kawał czasu, i dalej się trzyma. I angielski, i ludzie. Najpierw sam się tam uczyłem, potem uczyłem innych, nieustannie szlifując język z nejtiwami w Galerii pod czujnym okiem Rafała. Teraz mój syn uczy się w Golden, wnuki też tam poślemy.
Dziękuję wszystkim Goldenowcom i specjalne pozdrowienia dla Pani Ani!!!
Mieszkający w Sztokholmie konsultant z zakresu szeroko pojętej inżynierii. Doświadczenie w branży automotive zdobywał do tej pory m.in. w krakowskim centrum technologicznym Aptiv oraz sztokholmskiej Scanii. Absolwent inżynierii mechatronicznej na AGH w Krakowie.
Golden Gate towarzyszył mi w większym lub mniejszym stopniu przez całą edukację szkolną, rozpoczynając od podstawówki, kończąc na klasie maturalnej i przygotowaniu do egzaminu FCE. Przez resztę życia nie potrzebowałem już żadnych dodatkowych lekcji bo wykształcenie, które tam otrzymałem z łatwością pozwoliło mi przejść przez studia i wszystkie rozmowy kwalifikacyjne, codzienną pracę, aż ostatecznie do zamieszkania w Skandynawii bez znajomości języka lokalnego. Zaszczepili we mnie miłość do "Przyjaciół", "Last Christmas" i "Pulp Fiction" od najmłodszych lat. Gdyby nie GG z całą pewnością nie byłoby mnie tu, gdzie jestem. Dzięki!